
Jak w nowym domu rozwiązać kwestię ogrzewania łazienek?
Często podczas rozmów z klientami zastanawiamy się nad tym, czy przy założeniu, że cały dom będzie ogrzewany podłogówką, to czy lepiej wykonać osobny układ pod drabinki w łazienkach z wysokim parametrem zasilania jak na grzejniki, czy spiąć całość z podłogówką i niskim parametrem zasilania, czy może w ogóle zrezygnować z takiego połączenia i zamontować drabinkę elektryczną?
Odpowiedź na to pytanie nie jest oczywista.
Jeśli w domu będzie ogrzewanie gazowe, gdzie i tak woda będzie grzana na wysoki parametr, to puszczenie go osobno na drabinki nie spowoduje wielkiej straty i można faktycznie oddzielić taki układ.
Ale kiedy zamiast gazu dom będzie grzany pompą ciepła, to średnim pomysłem będzie odseparowanie instalacji na dwa małe grzejniczki, dlatego że układ staje się bardziej złożony i przy tym droższy, a pompa zamiast trzymać świetną sprawność grzejąc wodę na podłogówkę, to grzeje wodę wysoko, żeby pokryć, powiedzmy te 5% układu, a resztę i tak mieszamy na niski parametr z wracającą z instalacji wodą, żeby móc ją puścić na podłogówkę.
No ok, to może zasilimy drabinki wodą z podłogówki?
No jeśli nikomu nie będzie przeszkadzało, że wtedy zamiast funkcji osuszczania ręczników, będą one pełniły funkcje ociekaczy, to ok.
Naszym zdaniem lepiej będzie po prostu zrezygnować z tej części instalacji, dobrze przeliczyć podłogówkę, żeby wystarczyła do ogrzania pomieszczenia, a drabinkę do suszenia ręczników zakupić elektryczną ze sterowaniem, ale taką bez żadnego medium, żeby miała małą bezwładność i nie musiała długo pracować.
Sprawdź również wpis o: Chłodzenie pomieszczeń poprzez system ogrzewania płaszczyznowego tzw. podłogówkę