Separator zanieczyszczeń zamiast zwykłego filtra siatkowego?
Kontynuujemy merytoryczną serię omawiającą konieczność stosowania rozszerzonej armatury w instalacjach hydraulicznych, zwłaszcza tych do pomp ciepła.
Jednym z najbardziej niepożądanych zjawisk zachodzących w instalacjach hydraulicznych pompy ciepła jest osadzanie się zanieczyszczeń w rurach oraz na jednym z jej najdroższych elementów systemu, czyli wymienniku.
Prowadzi to do problemów z przepływem, zmniejszenia wydajności, a w dłuższym czasie nawet uszkodzenia jednostki.
Aby tego uniknąć, montujemy rozszerzoną armaturę, w skład której wchodzi między innymi separator zanieczyszczeń.
W przeciwieństwie do zwykłego filtra siatkowego, który jest mało precyzyjny, wychwytując cząsteczki dopiero o rozmiarach większych niż 0,5 mm separator zanieczyszczeń robi to z 10-krotnie większą doskonałością, wyłapując zanieczyszczenia o rozmiarach od 5 mikrometrów, nie poprzez prosty przepływ, lecz dużo efektywniejszą metodą wirową.
Ponadto w urządzenie wyposażone jest w mocny magnes wyłapujący metalowe zanieczyszczenia zawieszone w płynie.
Sprawdź również wpis o: Separator powietrza zamiast zwykłego odpowietrznika?
w którym wskazuje, na co zwrócić uwagę przy wyborze każdej z instalacji