To już pewne. Będzie zakaz kotłów gazowych.
Nie wiem, czy wiecie, ale nasi włodarze, idąc dalej za ciosem pod pretekstem proekologicznych zmian, podpisują coraz to nowe kwity, często bardzo zaostrzające aktualnie obowiązujące przepisy.
Tym razem natknąłem się na informacje, że eurokraci debatują nad tym, żeby już od 2027 roku wprowadzić zakaz instalacji kotłów na paliwo stałe, olej i o dziwo też tych na gaz.
Zakaz na początku ma objąć nowe budownictwo, ale już 3 lata później, czyli od 2030 roku, zostanie rozszerzony także domy modernizowane.
Podobno prowadzone są również negocjacje nad koniecznością wymiany już zainstalowanych instalacji gazowych.
Gdyby ktoś poddawał w wątpliwość to o czym mowie, to przypomnę, że zakaz montażu i tym samym nakaz wymiany kotłów na paliwa stałe o niskich klasach, potocznie nazywanych kopciuchami już obowiązuje w Polsce.
Nie ma się więc co łudzić, że i te przepisy nie wejdą w życie, patrząc na to co się dzieje to jest to tylko kwestią czasu.
Sprawdź również wpis o: Rzeczy, które warto wiedzieć o pompach ciepła w konfiguracji split.
w którym wskazuje, na co zwrócić uwagę przy wyborze każdej z instalacji