Mały a może duży? Który bufor będzie lepszy do instalacji pompy ciepła?
Zacznijmy od kilku faktów.
Po pierwsze, średniej klasy bufor o pojemności 200L będzie w ciągu 24 godzin tracił około 50W, czyli jest to jakieś 1,2kWh, natomiast mały bufor o pojemności 50L będzie tracił połowę tych wartości.
Po drugie, ilość energii, jaką będziemy w stanie zgromadzić w takim 200L zbiorniku, przyjmując, że woda w nim zostanie ogrzana maksymalnie do 50°C to średnio 10kWh.
Po trzecie, zakładając przeciętnej wielkości dom z przyzwoitą izolacją, którego roczne zapotrzebowanie na ciepło wynosi 15 000kWh, to średnio dziennie przekłada się to na jakieś 80kWh.
I teraz spróbujmy poskładać wszystko w całość.
Skoro średnie dzienne zapotrzebowanie budynku wynosi 80kWh, a w zbiorniku 200 litrowym zgromadzimy zaledwie 10kWh, to nie ma mowy o tym, że będzie to układ z akumulacją energii.
Mało tego, należy pamiętać o tym, że nie dość, że taki duży zbiornik będzie droższy niż maleństwo na powrocie, to jeszcze będzie trzeba do niego dokupić pompy ze sterowaniem i trochę instalacji, żeby rozkładać tę wodę na centralne ogrzewanie, co znacznie generuje koszty.
Alternatywą jest mały zbiornik na powrocie, w którym woda nie stoi, przez co tracimy pomijalną ilość energii, układ jest tani i spełnia swoją rolę w przypadku większości instalacji.
Z kolei kiedy chcemy faktycznie zakumulować konkretną ilość energii, to musimy się liczyć z tym, że do takiego rozwiązania potrzebujemy duży zbiornik, zapewne liczony w tysiącach litrów pojemności, ale to już kwestia do przeliczenia.
Sprawdź również wpis o: Rzeczy, które warto wiedzieć o pompach ciepła w konfiguracji split.